Piotr Domalewski – twórca nagradzanej „Cichej nocy” oraz „Jak najdalej stąd” – stanął za kamerą „Hiacynta”. Film powstaje na podstawie scenariusza Marcina Ciastonia – zdobywcy Nagrody Głównej w konkursie Script Wars 2017.
„Hiacynt” zapowiadany jest jako kryminalna historia osadzona w latach 80. Robert, młody milicjant „z zasadami”, wpada na trop seryjnego mordercy gejów. W toku śledztwa poznaje Arka. Postanawia wykorzystać go jako informatora, nie zdając sobie sprawy jak bardzo ta relacja wpłynie nie tylko na jego pracę, ale także życie osobiste. W roli Roberta zobaczymy Tomasza Ziętka, z kolei Arka zagra znany z serialu „W głębi lasu” Hubert Miłkowski. W filmie zobaczymy również Adę Chlebicką, Tomasza Schuchardta, Marka Kalitę i Agnieszkę Suchorę.
Scenariusz Marcina Ciastonia zainspirowany został, mającą miejsce w latach 1985-87, milicyjną akcją „Hiacynt” wymierzoną w środowisko peerelowskich homoseksualistów.
– „Hiacynt” ma silne tło historyczne, ale filmem historycznym nie jest. To fikcyjna opowieść o uwikłaniu w system, miłości i dążeniu do wolności – mówił scenarzysta kilka lat temu w wywiadzie dla Stowarzyszenia Filmowców Polskich.
Nagrodzony w I edycji konkursu Script Wars scenariusz znalazł się również w finale konkursu Script Pro (2016) oraz w półfinałach Cannes Golden Plume International Screenwriting Competition (2018) i LGBTQ Screenwriting Competition (2019).
Producentem „Hiacynta” jest firma Shipsboy. Film będzie miał swoją premierę jesienią 2021 w serwisie Netflix.
fot. Bartosz Mrozowski/Shipsboy