Strona główna » Krzysztof Lang nakręci film o krakowskim elegancie-zbrodniarzu

Krzysztof Lang nakręci film o krakowskim elegancie-zbrodniarzu

przez Redakcja
krzysztof lang

We wrześniu br. ruszą zdjęcia do filmu Krzysztofa Langa „Ach Śpij Kochanie” opowiadającego historię Władysława Mazurkiewicza – nazywanego „eleganckim mordercą” jednego z najsłynniejszych polskich zbrodniarzy. Główną rolę w filmie zagra Andrzej Chyra.

Mieszkający w Krakowie, aresztowany we wrześniu 1955 roku, Władysław Mazurkiewicz zamordował co najmniej trzydzieści osób. Bohaterem „Ach Śpij Kochanie” jest młody ambitny detektyw Jan Karski, który odkrywa prawdę o zbrodniach popełnionych przez Mazurkiewicza. Przystojny, elegancki, obracający się wśród krakowskich elit długo pozostawał poza podejrzeniami śledczych, którzy na jego trop wpadli dopiero po nieudanej próbie kolejnego zabójstwa. W trakcie pokazowego procesu udowodniono mu sześć zabójstw oraz usiłowanie kolejnych dwóch i skazano na karę śmierci przez powieszenie.

Mazurkiewicz nie był to typowym seryjnym mordercą. Jego ofiary nie były bowiem przypadkowe, lecz byli to ludzie, których znał: osoby, z którymi prowadził interesy i takie, które pożyczyły mu pieniądze. Mimo okoliczności, które mogły doprowadzić do jego łatwego ujęcia, przez dziesięć lat funkcjonował jednak w poczuciu absolutnej bezkarności. Prawdopodobnie dlatego, że pracował w charakterze informatora Służby Bezpieczeństwa.

Według zapowiedzi twórców „Ach Śpij Kochanie” ma być opowieścią o zmaganiach ambitnego detektywa z systemem i, korzystając z formuły kina noir, opowiadać o Polsce w czasach stalinowskich. Scenariusz filmu napisał Andrzej Gołda, który współtworzył m.in. fabułę serialu „Pakt”. Dla Krzysztofa Langa, który ostatnimi czasy skupił się na realizacji serialu „Komisarz Alex” oraz komedii romantycznych, będzie to natomiast powrót do męskiego kina gatunkowego.

„Ach Śpij Kochanie” powstanie w koprodukcji polsko-brytyjskiej. Realizację filmu kwotą 2 mln złotych wsparł Polski Instytut Sztuki Filmowej. Obraz Langa otrzymał ponadto dofinansowanie Krakowskiego Funduszu Filmowego w kwocie 360 tys. zł.

Polecane wpisy:

Skomentuj